Luiz: Niczego nie powiem

David Luiz stanowczo odmówił rozmawiania na temat swoich ewentualnych przenosin do FC Barcelony.
Canarinhos obecnie przygotowują się w Bazylei do spotkania towarzyskiego ze Szwajcarią. Jednym z bardziej interesujących dziennikarzy tematów były spekulacje na temat przyszłości Luiza.
Chelsea odrzuciła ofertę za 26-latka w zeszłym tygodniu, jednak media donoszą, iż Hiszpanie szykują kolejną propozycję.
"Będę rozmawiał tylko o mojej drużynie narodowej, ponieważ to wszystko, o czym teraz mogę myśleć, odkąd tutaj przyjechałem." - powiedział David Luiz dla Globo Esporte
"Było tak wtedy, kiedy Brazylia grała w Pucharze Konfederacji, i tak samo będzie teraz."
"Możecie próbować wszystkiego, jednak niczego ze mnie nie wyciągniecie."
Jednakże, kolega Luiza z drużyny narodowej, Dani Alves, był bardziej otwarty w tej kwestii.
"Byłbym szczęśliwy, gdyby David przyszedł do Barcelony. Zawsze chcę jak najlepiej dla swoich przyjaciół i doradzam im, by dołączyli do Barcelony, jeśli będą mieli taką okazję." - cytuje Alvesa El Mundo Deportivo
"Tu nie chodzi tylko o przyjaźń, ale o jego jakość także. Problemem nie jest to, czy chciałby tutaj przyjsć, ale wyciągnięcie go z rąk Mourinho, a to nie jest proste."
"Pozwolenie Davidowi Luizowi na dołączenie do Barcelony nie jest rozwiązaniem dla niego, ponieważ uczyniłoby to nas silniejszymi. To będzie niesamowicie trudne, prawie niemożliwe."
Źródło : SkySports
Aby dodać komentarz musisz się zalogować !


Naprodukowałem się naprodukowałem a tu komentarz mi się nie dodał :/ Ale może to i dobrze i tak nikomu nie chciało by się czytać tych wypocin :)

Ja nie widziałem jednej wypowiedzi Luiza, że chciałby przejść do Barcelony, ani nawet żadnej sugestii. Za to były wypowiedzi, że jest u nas szczęśliwy, że nie chce się nigdzie ruszać. Ale nie! Przecież widać gołym okiem, że mu Barcelona w głowie namieszała... Zdania o \"szatniowym klaunie\" to nawet nie skomentuję, bo nie warto.

Fantom z czego wnioskujesz, że Barcelona mu w głowie już namieszała? Bo piszą o tym wszystkei media w Polsce? Wiesz jak działają u nas media? PAP dostaje info z jednego źródła zagranicznego, a potem wszystkie onety, wp i cała reszta \"ctr+c\" potem \"ctr+v\". I takim \"źródłem\" jest np. Sun albo inny szmatławiec. Są też informacje z trochę wiarygodniejszych źródeł, np SkySport, ale po pierwsze oni czasem też walną gafę i dadzą plote, a po drugie i to częściej - błędy w tłumaczeniu, no a potem jak mówiłem kopiuj/wklej. Mnie osobiście strasznie denerwuje takie przypisywanie zawodnikowi rzeczy, które sobie dziennikarzyny wymyśliły, albo \"mógł zaprzeczyć po raz tysięczny\"

kazikx, MrMagicBoy-100 % poparcia. Widać ewidentnie, ze oferty barcy troche mu w głowie namieszały. pozatym to bardziej taki klaun szatniowy niż ktoś, kto mialby autorytet u reszty zespołu. od poczatku mnie irytuje ta szopka z ,,przyszłym kapitanem\". najpierw niech zasłuży.

\"I know, I got several offers from different clubs. But I love to stay here. I love Chelsea and it\'s fans.\"-Juan Mata \"Barca is like a girl! They wanted me third time, but I refused it.\"-David Luiz \"I want to stay here forever. I want to become Mr. Chelsea\"-Eden Hazard. Takie ich słowa pamiętam

Lampard12, odnoszę się do źródła SkySports. Luiz nie zaprzeczył, czym zasiał wątpliwości; Alves był bardziej wylewny:) Dla mnie jednak ważniejsza jest jasna deklaracja Mourinho, że Luiz nigdzie nie odchodzi.

kazikx, zaprzeczył i to nie raz. Powtarzanie w kółko tego samego tak jak ktoś już tutaj wcześniej powiedział może zmęczyć ...

KMB, nie powiedział, ale również nie zaprzeczył. Na konkretne pytanie udziela enigmatycznych i dwuznacznych odpowiedzi. A powinien jednoznacznie zaprzeczyć, choćby ze względu na kibiców.

No Terry też do mega opanowanych gości nie należy :P Nikt nie mówi, że teraz, bo każdy ma jeszcze nadzieję, że John pogra przez kilka najbliższych lat u nas, ale z obecnej kadry widocznie Luiz ma najwięcej cech przywódcy, skoro nasz kapitan go namaścił (nie na teraz, na przyszłość, za x lat).

Na chwilę obecną David nie zasługuje na opaskę i nawet nie wypada o tym mówić. Po pierwsze jest za młody i zbyt głupi, sorry ale to co robi nawet w sparingach - jakieś bezmyślne, agresywne faule w środku boiska pokazują, że jeszcze nie potrafi się kontrolować. Kapitan powinien być opanowany w każdej minucie meczu. Jeśli Luiz zostanie i Mourinho przemówi mu do rozsądku, może za parę lat będzie miał ten zaszczyt założyć opaskę kapitańską Chelsea. Jednak na chwilę obecną nic nie powinno zakłócać kolejności 1.Terry 2.Lampard 3.Cech 4.Cole

Czy kiedykolwiek Luiz powiedzial ze chce isc do Barcelony ? Chyba ze dla kogos Mundo Deportivo to powazne zrodlo. Wtedy nie mam pytan

Chcecie zrobić kapitanem kogoś, kto ma ochotę opuścić klub i pójść w Barcelonę?

Zdecydowanie nadawalby sie na kapitana jak marm napisal sam Terry w ktoryms z wywiadow stwierdzil ze Luiz moglby spokojnie objac po nim ta funkcje :)

Sam Terry go podobno namaścił, więc musi mieć coś w sobie chłopak.

Luke_19 wywróżyłem z tic tacow :) Według mnie nie ma cech kapitana i jest tu za krótko by nim być, nawet jak Terry odejdzie.

Ja osobiście uważam, że Luiz z opaską kapitana to nie głupi pomysł. Ten chłopak ma coś w sobie, co mogłoby skutkować w jego dyrygowaniem zespołem. Jest agresywny, ma charakter przywódcy.

Fantom > Skąd wiesz że do tarcia chrzanu się nie nadaje ?

Kafar - Guardiola w Bayernie pierwszy raz pojawiło sie info jak była oficjalna wiadomość od Guardioli, podobnie z Falcao. Z Cavanim były ploty o nas i Realu potem info, że rozmawia z PSG i potem info, że tam przechodzi. Można powiedzieć, że każdy prawie każdy transfer to były plotki o innym klubie i potem oficjalna informacja o prawdziwym klubie. Czyli ogólny schemat: 90% \"jak podaje hiszpańskieŚcierwo/SunITD..\" oraz 10% \"jak podaje oficjalna strona/zawodnik/trener...\"

Luiz sie nadaje na kapitana jak do tarcia chrzanu. Wolałbym Cahilla na to stanowisko.

http://www.youtube.com/watch?v=T_6yy1QC4Rw

Nieprawda, jednak czesc z tych medianlnych plotek sie sprawdza np. Guardiola w Bayernie, Cavani w PSG, Falcao w Monaco... jak o tym pierwszy raz pisali to nikt nie wierzyl. Takze mozna trafic niewiarygodna informacje od jak sie okazuje wiarygodnego zrodla, tylko innych plotek wokol tej jednej prawdziwej jest wiecej niz kiedys.

Luke już dawno bo rok temu można było usłyszeć z wiarygodnych źródeł, że Luiz chce być w Chelsea, sam Terry naznaczył go nieoficjalnie sowim następcą, więc poza kamerami też musiał dawać dowody swojego przywiązania. Ponadto Barca już rok temu go chciała, a wtedy faktycznie była to kusząca propozycja patrząc na tamtą Barcę i tamtą Chelsea. Zresztą nawet teraz było chyba z raz czy dwa oficjalne stanowisko samego zawodnika + klubu + trenera. A to, że szmatławce z Hiszpanii sobie piszą to niech sobie piszą, szkoda tylko, że sprzedają te informacje jako informacje a nie opowieści sportowe. Już niestety od roku-dwóch z gazet/internetu to można brać tylko wyniki spotkań itp, a informacje o klubach to tylko z oficjalnych stron klubów. Media już dawno przestały być źródłem informacji, teraz są jedynie źródłem dezorientacji i manipulacji.

Terry się wahał? prosze was. Jedyne o co mu mogło chodzić to wynegocjowanie lepszego kontraktu. Z Lampardem sytuacja była inna, smierc matki, Jose w Interze - tutaj faktycznie niewiele brakowalo, zeby odszedl. Co do Luiza to mysle, ze nie odejdzie. Raz powiedzial, ze chce tutaj zostac, wiecej tego powtarzac nie musi, bo to tez jest meczace. Widac to bylo po nim i Torresie, gdzie Panowie juz zaczeli denerwowac ciąglymi pytaniami i spekulacjami, skoro jednoznacznie okreslili oni , ze zostają.

szkoda by byla jak by luiz odszedł :) ale by sie zrobilo miejsce dla Cahila , a dla mnie Cahil jest pewniejszy i te jego niesamowite pady do pilek :) chyba ze Luiz na defensywnym pomocniku gral chociaz mamy ich od cholery :)

Dyma > Ja jakoś w takie wytłumaczenie nie wierzę - śmierdzi mi to jego odejściem jak nigdy.

a co ma robić, mówić po raz setny, że nigdzie nie idzie, że chce być długo w Chelsea? Lepiej powiedzieć \"nic nie powiem\"

Przypomina mi to bardzo dawna sytuacje z Terrym i Lampardem- przez dlugi czas media donosily o zainteresowaniu odpowiednio ze strony City i Interu, pilkarze nabrali wody w usta. zaden nie zaprzeczyl i wszystko wskazywalo na to, ze faktycznie moga odejsc. A na pewno wtedy przynajmniej bylo cos na rzeczy. Wydaje mi sie, ze teraz z Luizem ma miejsce niemal identyczna sprawa. Dla mnie pewnym jest to, ze David sie waha, tak samo jak wahali sie Terry i Lampard. Jakby sie nie wahal to by dementowal rowno wszystkie plotki, a nie nabieral wody w usta.

Coś śmierdzi mi jego chęcią odejścia - żaden problem było powiedzieć że zostaje w klubie - czasem piłkarze robią z igły widły. Aż takim wysiłkiem to nie było i nie oszukujmy się jedno takie zdanie nie zdekoncentrowało by go, coś kręci niestety tak mi się wydaje :/

Zachował się profesjonalnie. Odpowiedziałby na jedno pytanie o Chelsea, poszłyby inne drążące temat. Jest teraz na zgrupowaniu reprezentacji i tyle.

Mógł krotko zdementować plotki: nigdzie sie nie wybieram..
Luke rozpisuj się ;p Sam może za wiele nie piszę, ale właściwie wszystko od Was czytam ;o